Rumia - Osłonino - Mrzezino - Połchowo - Kazimierz - Rumia
Po dotarciu do domu kultury na mickiewicza zaczął padać deszcz.
Rajd miał się nie odbyć pomimo pogody.
Ale po zjechaniu się uczestników (ok 15 osób) Ludwik Bach zdecydował się zrobić wycieczke.
Początkowo wycieczka miała być do Piekiełka, ale pomimo deszczu woleliśmy pojechać asfaltem niż lasem.
Wybraliśmy się w stronę Rzucewa.
Po ok godzinnej przerwie w Osloninie i spożyciu napoju który rozgrzał zimną aurę - wiśniówki- pojechaliśmy w stronę Rumi.
Po drodze i dość wczesnej godziny podjechaliśy jeszcze do Kazimierza na piwko.
Spotkałem tam mojego dobrego znajomego Leszka Hańskiego - człowieka który sam objechał kilka razy Polske oraz Europe rowerem.
Powrót do domu ok 16 tej.